Trudno wyobrazić sobie szczęśliwszy dzień dla wydawcy niż ten, kiedy autorka bądź autor otrzymuje ważne wyróżnienie literackie za książkę. To laur dla tej osoby, ale też zwieńczenie długiego procesu wydawniczego, w który zaangażowanych jest zwykle wiele osób. Dla naszego Wydawnictwa Warstwy takim dniem była sobota 9 lipca, kiedy to kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej uznała, że najlepszą książką poetycką 2021 roku jest „Mer de Glace” Małgorzaty Lebdy.
Nagrodę – na którą składają się statuetka inspirowaną jedną z wyklejanek Wisławy Szymborskiej oraz czek na 100 tys. zł – Małgosia otrzymała podczas uroczystej gali w Narodowym Starym Teatrze im. H. Modrzejewskiej w Krakowie, w trakcie Festiwalu Miłosza. Oto jak ten werdykt uzasadnił Andrea Ceccherelli, członek kapituły Nagrody im. Wisławy Szymborskiej:
Gdybym miał użyć jednej formuły opisującej tom „Mer de Glace” Małgorzaty Lebdy, powiedziałbym, że to spokój pełen tajemnicy. To próba przezwyciężenia niepokoju, „próba jasnego”, jak brzmi tytuł jednego z wierszy.
Z kolei prof. Marta Wyka, inna członkini kapituły Nagrody im. Wisławy Szymborskiej tak postrzega współczesną poezję i to, w jaki sposób na tym polu pozycjonuje się twórczość Lebdy:
Tomiki poetyckie często składają się dziś z dwóch języków, dwóch dyskursów – są pisane wierszem lub rodzajem prozy poetyckiej. W tomie Małgorzaty Lebdy mamy do czynienia ze specyficzną indywidualną dykcją – małe prozy poetyckie, które przeplatają, a jednocześnie spajają ze sobą wiersze – noszą tytuł „Pory miejsc”. Oglądamy tu świat z perspektywy ekologicznej. Zresztą „temperament ekologiczny” wydaje się charakterystyczny dla wierszy Lebdy, wyraźnie wybrzmiewa również w jej pozostałych tomikach. Chodzi tu o rozmaitość, wielość języków, symbiozę ze światem ludzi, zwierząt, przyrody, drzew. Słowem – z tym wszystkim, co nas otacza.
„Mer de Glace” to już siódma książka poetycka w dorobku autorki, pierwsza ukazująca się w Warstwach. Jej premiera miała miejsce w maju ubiegłego roku podczas 6. edycji Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius. Nie jest to też pierwsze wyróżnienie literackie w dorobku Lebdy. Przypomnijmy, że na swoim koncie poetka ma chociażby Nagrodę Literacką Gdynia czy Nagrodę Poetyckę im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Orfeusz”. W tym roku „Mer de Glace” jest jeszcze nominowane do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. Czy autorce Warstw uda się dokonać rzeczy wręcz niespotykanej i w jednym roku otrzymać dwa najistotniejsze wyróżnienia poetyckie? Przekonamy się w październiku.
Książkę „Mer de Glace” wciąż można zdobyć w księgarni Wydawnictwa Warstwy, TUTAJ.
Najbliższe okazje do spotkań z Małgorzatą Lebdą jeszcze w lipcu podczas Festiwalu Góry Literatury. Program imprezy znajdziecie na stronie Fundacji Olgi Tokarczuk (TUTAJ).
Zapraszamy też do przypomnienia sobie majowej rozmowy Jakuba Skurtysa z Małgorzatą Lebdą, która właśnie wtedy gościła w stolicy Dolnego Śląska jako rezydentka Wrocławia Miasta Literatury UNESCO.
Raz jeszcze gratulujemy naszej autorce oraz pozostałym nominowanym poetkom i poetom!