Aktualności

Przegląd literacki: luty 2022

09.02.2022

W jakim wieku powinno się rozpocząć przygodę z pisaniem, by móc poważnie myśleć o zostaniu kolejną Olgą Tokarczuk, J.K. Rowling albo Mario Vargasem Llosą? Gdybyśmy potraktowali literaturę na równi z innymi dziedzinami aktywności twórczej, wówczas zalecany byłby jak najwcześniejszy start. Spójrzmy na takich muzyków. Laureaci kolejnych edycji Konkursów Chopinowskich treningi z fortepianem inicjują w wieku 5-6 lat, legendarny trębacz Miles Davis dłuższą pierwszą przygodę z trąbką zaliczył jako 9-latek, a Areetha Franklin szlify wokalne zaczęła zdobywać jako kilkulatka, śpiewając w zespołach kościelnych. Wcześnie startują też sportowcy, na przykład taki Lionel Messi już jako 11-latek został zrekrutowany przez FB Barcelonę, Roger Federer w tenisa zaczął poważnie grać jako 9-latek, a Kobe Bryant treningi koszykarskie rozpoczął w wieku lat trzech… No dobrze, ale sportowcy to jednak inna kategoria. Gdy taki Andrzej Sapkowski wysyłał do „Fantastyki” opowiadanie „Wiedźmin”, miał 35 lat, a sportowcy w tym wieku myślą już najczęściej o emeryturze, walcząc z kontuzjami i coraz silniej buntującym się organizmem.

Ale żeby nie było, znane są i literackie wczesne debiuty. Pamiętacie, jakie zamieszanie na początku tego stulecia wywołała Dorota Masłowska, która przygotowując się do matury, popełniła „Wojnę polso-ruską pod flaga biało-czerwoną”? Nie brakowało wówczas teorii, że tekst ten napisał jej wydawca – Paweł Dunin-Wąsowicz. Jeszcze młodszy był Jacek Dukaj, którego tekst przesłany do „Nowej Fantastyki” (niegdysiejszej „Fantastyki”) wprawił w takie osłupienie Macieja Parowskiego, że redaktor aż wezwał go do siedziby pisma, nie dowierzając, że opowiadanie, którego go zachwyciło, jest dziełem 15-latka. Ale reguły nie ma, Dukaja skonfrontujmy z Sapkowskim, Masłowską na przykład z takim Jerzym Pilchem (notabene mocno promującym jej debiut), który pierwszą książkę prozatorską opublikował już jako 40-latek. Więc nawet jeśli literacki debiut można ogłosić równie dobrze w wieku senioralnym, jak i nie będąc jeszcze pełnoletnim, wczesne zbieranie szlifów nie powinno nikomu zaszkodzić. A doskonałą okazją do rozpoczęcia przygody z pisaniem może być konkurs, na przykład „Jak zdobyć Nagrodę Nobla?” ogłoszony przez Wrocławski Dom Literatury i Fundację Olgi Tokarczuk. Inicjatywa adresowana jest do uczennic i uczniów szkół podstawowych i średnich (są przewidziane dwie odrębne kategorie), a tematem przewodnim prac jest klimat, a dokładnie katastrofa klimatyczna. Czyli zdecydowanie jest o czym pisać. Termin nadsyłania tekstów upływa 23 marca, zatem jest okazja, by kreatywnie i twórczo spędzić trwające właśnie ferie.

A jeśli o konkursach i literaturze mowa, mamy coś jeszcze. Istnieje teoria, że ludzie pióra dzielą się na dwie kategorie: tych chcących pisać literaturę oraz tych chcących pisać o literaturze. Złośliwi tych drugich nazywają niespełnionymi pisarzami, ale my złośliwi nie jesteśmy, do tego się z tym nie zgadzamy. Naszym zdaniem literatura potrzebuje dobrej, wartościowej krytyki, takiej, która dla czytelników może być drogowskazem, by w zalewie tekstów kultury wyłapać te godne uwagi, ważne. I dlatego już po raz czwarty organizujemy z Fundacją Olgi Tokarczuk Konkurs im. Tymoteusza Karpowicza na recenzję literacką, którego finał także po raz czwarty odbędzie się podczas Festiwalu Góry Literatury. Szczegóły dotyczące nadsyłania tekstów znajdziecie TUTAJ.

Na koniec kilka ogłoszeń. W lutym zapraszamy do Prozy na dwie dyskusje wokół nowości literackich, najpierw porozmawiamy z Janem Kuriatą o książce „Wołyniacy. Jedno życie” (to w czwartek 17 lutego), tydzień później będziemy łączyć się z mieszkającym we Lwowie Jurijem Wynnyczukiem, by zapytać o „Lutecję” (czwartek 24 lutego), choć patrząc na wydarzenia geopolityczne, ciężko będzie uciec od tematu chyba teraz najważniejszego – przybierającej na sile agresji Rosji wobec Ukrainy. Tradycyjnie też przypominamy o naszych podcastach Radio Proza i kanale na YouTubie, gdzie w lutym pojawiła się rozmowa Julii Fiedorczuk z Olgą Tokarczuk towarzysząca amerykańskiej premierze „Ksiąg Jakubowych”. Polecamy!

Zespół Wrocławskiego Domu Literatury