Aktualności

Przegląd literacki: maj 2021

01.05.2021

Splendor, sława czy pieniądze potrafiące odmienić życie. To wszystko nie czeka na poetki i poetów, którzy w dniach 17-23 maja zawitają do Wrocławia z okazji 6. Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius. Albo i czeka, ale w skali mikro. Bo co tu ukrywać, we współczesnym świecie poezja jest właśnie mikro. Żartobliwie (czy może złośliwie) liczbę czytelniczek/czytelników wierszy nad Wisłą szacuje się na ok. 1354 osoby (powstał na tę okoliczność nawet bardzo ciekawy fanpejdż). Tak źle pewnie nie jest, ale też wychodzimy we Wrocławskim Domu Literatury z założenia, że na pewno może być lepiej. Stąd Festiwal Silesius czy towarzyszące mu Salony Silesiusa i lekcje poetyckie, i obchody Roku Tadeusza Różewicza, który jak chyba żaden inny rodzimy poeta XX-wieczny, potrafił trafiać do szerokiego grona czytelników.

Zacznijmy zatem od Różewicza, w końcu to jemu w tym roku podporządkowany będzie program Festiwalu Silesius, to on też został pierwszym laureatem Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius za całokształt pracy twórczej (2008 rok), wreszcie to Wrocław stał się jego domem (od 1968 roku), choć sam się do przeprowadzki nad Odrę nie palił, raczej wymusiła to na nim peerelowska rzeczywistość (odmówiono mu przyznania mieszkania w Warszawie). Możliwe, że więcej tego typu historii dotyczących autora „Niepokoju” usłyszymy właśnie w maju podczas Silesiusa, kiedy o jego twórczości, ale i biografii będą dyskutować poeci i poetki, bliscy i znajomi, który stykali się z nim choćby w teatrze. Łącznie zaplanowanych jest aż 6 wydarzeń skupionych tylko wokół osoby Różewicza. Ekscytująco zapowiada się zwłaszcza piątkowe czytanie (21 maja), kiedy na scenie w Klubie Proza interpretować jego wiersze będzie dwunastka znakomitych autorek i autorów. 

Festiwal Silesius dotąd powiązany był z Wrocławską Nagrodą Poetycką Silesius, wokół której przecież w 2016 roku powstał. W 2021 trochę przestawiamy. Przez lata Festiwal stał się wydarzeniem całorocznym – za sprawą wspomnianych już wcześniej Salonów Silesiusa czy lekcji poetyckich – dlatego też testujemy nową formułę. Dotąd podczas majowych edycji poznawaliśmy laureatki bądź laureatów Silesiusa, w tym roku drugiego dnia Festiwalu (18 maja) ogłosimy nominacje oraz nagrodę za całokształt pracy twórczej. Spotkania z nominowanymi i wręczenie odbędą się w październiku (razem z Literacką Nagrodą Europy Środkowej Angelus). Oczywiście nie oznacza to, że na majowym Festiwalu zabraknie współczesnej poezji. Odbędą się debaty i premiery, wspomnimy też tych, którzy w ostatnim czasie nas opuścili – o Adamie Zagajewskim porozmawiają Ryszard Krynicki i Adam Michnik, byłego przewodniczącego jury Nagrody Silesius profesora Jacka Łukasiewicza wspominać będą jego wychowankowie (Joanna Orska i Paweł Mackiewicz).

Jak co roku na Festiwalu pojawi się też kraj – gość honorowy. W latach poprzednich była to choćby Szwecja czy Czechy, w 2021 przyjrzymy się Litwie. Co wiemy o współczesnej poezji naszych północnych sąsiadów? Mamy podejrzenie, że stosunkowo niewiele. Postaramy się tę sytuację zmienić, a nie ma na to lepszego sposobu niż rozmowy z żywymi poetkami i poetami. Wrocław odwiedzi gigant litewskiej poezji – Tomas Venclova, przyjaciel i tłumacz wierszy Czesława Miłosza, a także reprezentanci młodszego pokolenia w osobach Giedrė Kazlauskaitė, Ernestasa Noreiki i Agnė Žagrakalytė, których przepytywać będzie Jakub Kornhauser. A poza wspomnianymi poetkami i poetami z Litwy czekają nas też poetyckie akcenty bułgarskie i czeskie. O wszystkim co dziać się będzie podczas 6. edycji Festiwalu Silesius napisać nie sposób, odsyłamy na stronę z programem.

Maj zaczniemy jednak reportersko, bo od przenoszonego aż dwukrotnie Salonu zdobywców (zdobywczyń). We wtorek 4 maja odwiedzą nas Agnieszka Dauksza (laureatka Górnośląskiej Nagrody Literackiej „Juliusz”) i Katarzyna Kobylarczyk (laureatka Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki). Rozmowę prowadzić będzie red. Michał Nogaś. Tego samego dnia kończy się nabór tekstów w Konkursie im. Tymoteusza Karpowicza na recenzję literacką (więcej o tym TUTAJ), kończyć się nie będzie za to nabór w ramach projektu rezydencyjnego „Poetka w pustym mieszkaniu – rezydencje u Szymborskiej”, który adresujemy do autorek z Dolnego Śląska (więcej TUTAJ). A jakby tego wszystkiego było mało, miesiąc zwieńczymy kryminałem – dokładnie Międzynarodowym Festiwalem Kryminału, któremu w tym roku stukną 18 urodziny. Bedzie hucznie (w miarę pandemicznych możliwości) i dojrzale 😉.

To nie jest wszystko, co dziać się będzie u nas w maju, ale i tak ten przegląd wychodzi dłuższy niż zazwyczaj. Dlatego zachęcamy do śledzenia nas w mediach społecznościowych, w zasadzie wszystkie informacje znajdziecie na naszym Facebooku, o książkach posłuchacie w naszym podcaście Radio Proza, a jeśli jednak bliższe wam ruchome obrazki, wówczas odsyłamy na nasz kanał na YouTubie. Oczywiście najlepiej śledzić nas wszędzie. Rzecz istotna, od 15 maja wpuszczamy publiczność do naszych ogródków w Przejściu Garncarskim i wrocławskim Rynku, gdzie transmitować będziemy wydarzenia z Prozy. Czyli w maju widzimy się nie tylko na ekranach!

Zespół Wrocławskiego Domu Literatury