Z końcem marca inaugurujemy nowy cykl spotkań – Salony „Notatnika Literackiego” – i w najbliższych tygodniach zaprosimy was do klubu Proza na dwie bardzo różne rozmowy. Już 27 marca pojawi się u nas Łukasz Orbitowski, autor znany i o pokaźnym dorobku literackim, który oprócz pisania słucha także metalu i podnosi ciężary. Nagrodzony Zajdlem i Paszportem Polityki, nominowany do Nagrody Nike. Jego najnowsza książka Wróg powszechnie uznawana jest za najlepszą w karierze pisarza. Czy rzeczywiście tak jest? O zagubieniu i walce o własną tożsamość, o ścinaniu głów i gaszeniu pożarów, dla których scenerią staje się zarówno współczesny Karków, jak i starożytny Rzym, rozmawiać będzie z autorem Marta Mizuro.
Z kolei 8 kwietnia do Wrocławia przyjedzie kuratorka, pisarka i krytyczka sztuki Anda Rottenberg. Opowie ona o swoim dzienniku, którego najnowsze fragmenty zatytułowane Schyłek ukazały się w grudniu 2024 roku. Są to niezwykle osobiste zapiski poświęcone doświadczeniu starości, choroby i – wprost – przygotowaniu się do śmierci. Rottenberg w odważny sposób pisze o swojej codzienności, zaskakująco podobnej do tej, która jest udziałem każdego z nas. Hanna Rydlewska stwierdziła, że autorka „zawsze potrafi ubrać smutek w dobrą puentę” – i tego właśnie spodziewamy się po kwietniowym spotkaniu. Rozmowę poprowadzi Jana Karpienko.
Także w kwietniu będzie miała miejsce premiera szóstego numeru „Notatnika Literackiego”. Najnowszy NL do sprzedaży trafi już 10 kwietnia, a na wydarzenie z tej okazji zapraszamy 23 kwietnia, oczywiście do Prozy. Wtedy to o temacie najnowszego numeru, czyli nagrodach literackich, dyskutować będą Agnieszka Budnik, Jerzy Jarniewicz, Anna Marchewka i Joanna Mueller. Nagrody budzą w środowisku literackim wiele emocji – zarówno wśród osób tworzących literaturę, jak i czytelniczek i czytelników, czy samych członków jury. Od czego zależy, kto zostaje wyróżniony? Kto zasiada w gremiach jurorskich i jakie taka osoba powinna mieć kompetencje? Między innymi o tym będziemy rozmawiać. Spodziewamy się emocji i ścierania się różnych punktów widzenia – zupełnie jak w najnowszym numerze „Notatnika Literackiego”!