Aktualności

Spotkanie z Maksem Wolskim wokół książki „Nicuś”

23.02.2022

Choć jeszcze mamy zimę, do naszego pięknego kraju nie wróciły bociany i zagadki Polskiego Ładu wciąż nie zostały rozwikłane, już nie brakuje głosów, że oto „Nicuś” Maksa Wolskiego (wydany przez „Od Do”) jest najgorętszym i najciekawszym debiutem prozatorskim przełomu roku. Czy tak jest w rzeczywistości? Czy książka ta aż tak bardzo chwyta za gardło i skandalizuje? I wreszcie czy zestawianie nazwiska autora z Gombrowiczem czy Bernhardem nie jest na wyrost? Przekonać się o tym można na dwa sposoby: czytając książkę i uczestnicząc w spotkaniu z autorem. Na to drugie zapraszamy do Prozy, klubu Wrocławskiego Domu Literatury we wtorek 1 marca. Rozmowę poprowadzi eseista i historyk literatury Dawid Szkoła.

📌 Czas: wtorek 1 marca, godz. 19.00
📌 Miejsce: Klub Proza | Wrocławski Dom Literatury (Przejście Garncarskie 2, wrocławski Rynek)📺

Wstęp wolny

Z uwagi na obostrzenia pandemiczne obowiązuje limit miejsc. Zachęcamy do zgłaszania udziału, pisząc na maila: sekretariat@literatura.wroclaw.pl. W temacie prosimy wpisywać „Nicuś”

Spotkanie będzie transmitowane także online. Obejrzeć będzie je można na facebookowych stronach Wrocławskiego Domu Literatury, Klubu Proza, Wrocławia Miasta Literatury UNESCO oraz Wydawnictwa „Od Do”.

O książce:
Gdyby duchy Louisa Ferdinanda Céline’a, Henry’ego Millera, Thomasa Bernharda i Witolda Gombrowicza napisały wspólną książkę, powstałaby proza prawie tak energetyczna, obrazoburcza i bezlitośnie przenikliwa, jak „Nicuś”. Prawie, bo Maks Wolski mówi własnym, niepowtarzalnym głosem. I z siłą buldożera rozbija w drobny mak wszystkie iluzje i twarde struktury, których używamy, żeby zasłaniać przed sobą koszmarne wymiary istnienia – od polityki po jednostkową psychologię. Lektura obowiązkowa! (Tomasz Stawiszyński)

Maks Wolski napisał powieść ni to łotrzykowską, ni to drogi; a może Bildungsroman, ale na odwrót. Bohater, Nico Polaczek, zarażony nieuleczalnie polskością, wędruje niczym zombie – żyjący po śmierci – przez otchłanie swojej życiowej porażki, jedynie możliwej w tym zawsze powojennym kraju. Nie pomoże mu ani dziewczyna o radosnym imieniu Radocha − raczej wypatroszy jego kruchą męskość – ani wielkie plany, z których nie pozostaną nawet porządne blizny. W tle poważne pytania: o rozpaczliwą, polską rodzinę − pierwsze, drugie i trzecie pokolenie wojennych traum − o duszącą obecność Kościoła, o to, czy ten konglomerat w ogóle da się leczyć? Gryząca ironia, momentami niezwykle zabawna, przykrywa coś głęboko smutnego. (Andrzej Leder)

O autorze:
Maks Wolski (ur. 1976 w Warszawie) – autor powieści „Nicuś”. Absolwent studiów humanistycznych oraz podyplomowych dziennikarskich (nieukończonych); mimo że już dawno wygasła ich wzajemna miłość, ożeniony wciąż z akademią i w toksycznym z nią związku; wykładowca swojej dziedziny w stanie rezygnacji. Ze względu na galopujący introwertyzm i wrodzoną nieśmiałość unika ukazywania się publicznie i posiadania wizerunku, zamiast tego prowadząc bujne życie towarzyskie na fejsbuku. Pozytywista i romantyk, turpista, miłośnik jogi i nicości, cyklista, działkowicz, apokaliptyk. Nigdy nie stworzył żadnego mema oraz nie prowadzi profilu na Instagramie.